“Ja? Ja nic takiego nie zrobiłem, tylko…” – prawdziwa historia

Zapytaliśmy bardzo prosto: “co zrobiłeś dla hospicjum?” Najpierw zdziwienie, potem drapanie się po głowie, a na koniec: “nic takiego, tylko…”.

Najczęściej mówili to ludzie, którzy na służbę poświęcali długie godziny a czasem dni, noce, całe tygodnie, urlopy i ferie. Gdy połączyliśmy ich wypowiedzi, okazało się, że te najnormalniejsze i najprostrze rzeczy razem stworzyły Most do Nieba, bo tak właśnie powstało pierwsze hospicjum dla dzieci na Litwie – z prostych gestów ludzi na całym świecie.

Jaka z tego lekcja? Dokładnie tak samo może (na nowo) powstać Twój dom, Twój kraj, Twój Most do Nieba – z prostych gestów miłości, wdzięczności i serdecznego współczucia. Nie zmarnujmy tej szansy.

Przy okazji trzy szczególne podziękowania:
Wolontariusze Hospicjum Dutkiewicza w Gdańsku – za wszystkie Wasze dary, a szczególnie za radość i nieustanną gotowość do tego, by oddać się jeszcze bardziej.
Pavel Giliauskas i Ernestas Matuliukstis i całe ZHP na Litwie – za służbę i przyjaźń pod Drzewem Nadziei – przekażcie mocny uścisk wszystkim, którzy stali na warcie projektu przez cały czas budowy hospicjum.
Civitas Christiana Gliwice – za “zrobimy wszystko, co się da, żeby pomóc siostrze” – pomogliście bardziej – wiecie o tym dobrze, a szczególnie wie o tym Ania

PHP Code Snippets Powered By : XYZScripts.com