Co łączy Pcim z Suwałkami, Zabraniec z Wrocławiem lub Karczmiska z Warszawą? Czy przedszkolaki mogą zainspirować cały harcerski hufiec a mała dziewczynka postawić na baczność korporację? Już ponad trzy tysiące i pół tysiąca osób w całej Polsce włączyło się w kolejną edycję akcji „Skarbonka Dobra”, wspierającej utrzymanie pierwszego hospicjum dla dzieci na Litwie. Zamów (lub) ściągnij swoją Skarbonkę Dobra. Kochaj i wspieraj. Po prostu.
Uczniowie, nauczyciele, studenci, rodzice, harcerze, przedszkolaki, pracownicy mniejszych i większych firm z takich miejscowości, jak Pcim, Suwałki, Zabraniec, Wrocław, Karczmiska, Warszawa, Piaseczno, Grodzisk Mazowiecki, Łódź czy Aleksandrów. Co ich łączy? Każdy skleił swoją Skarbonkę Dobra i przez Adwent (a niektórzy jeszcze dłużej) zamierza zapełnić ją po dach.
Wyobraźnia dziecka
– Zbiórkom towarzyszą kiermasze z ciastami, piernikami i rysunkami dzieci, koncerty młodych talentów i wiele innych pomysłów. Wszystko po to, by pomóc dokończyć budowę pierwszego hospicjum dla dzieci na Litwie – opowiadają organizatorzy akcji z Fundacji Aniołów Miłosierdzia. – W trakcie kwesty w parafii w Warszawie podszedł do nas ojciec z synkiem. Synek bardzo chciał mieć taką skarbonkę na swoje złotówki, ale po chwili wrócili: „Poproszę jeszcze kilka szablonów – powiedział ojciec. – Zabiorę do firmy. Syn mnie przekonał, że powinienem dać te skarbonki kolegom”. Dostaliśmy informację, że do jedna dziewczynka postawiła na nogi całą parafię, inna – cały harcerski hufiec. Dzieje się.
Od czego się zaczęło?
Wszystko zaczęło się od 3 zł, które s. Michaela Rak otrzymała od kwiaciarki przy cmentarzu w Gorzowie Wielkopolskim. Gdyby nie jej dar, być może dziś nadal nie byłoby na Litwie żadnego hospicjum. Te trzy złote – całodzienny utarg ubogiej kobiety – stał się fundamentem wileńskiego wzgórza nadziei – pierwszego hospicjum na Litwie. Dziś w tym miejscu powstaje pierwsze hospicjum dla dzieci, nazywane Mostem Do Nieba i Betlejem Miłosierdzia. „Skarbonka Dobra” to akcja dla każdego, kto chciałby pomóc chorym dzieciom wejść na ten niezwykły Most i narodzić się dla nieba.
Jak dołączyć do akcji?
Wystarczy TUTAJ pobrać szablon SKARBONKI DOBRA. Potem wkładamy sztywny papier do drukarki, ostrzymy nożyczki i uzbrajamy się w klej. Można też zamówić darmowy pięknie wydrukowany szablon (dla siebie, dla całej szkoły lub firmy) w Fundacji Aniołów Miłosierdzia (wystarczy napisać na adres fundacja@aniolowie.org). Zanim wytniesz skarbonkę pomódl się: BOŻE, NIE DAJ MI, BYM TRACIŁ OSZCZĘDZAJĄC, LECZ ZYSKIWAŁ ROZDZIELAJĄC.
Co dalej? Po prostu do dzieła.
Sięgnij po nożyczki i wytnij skarbonkę. Jeśli chcesz najpierw obejrzeć instrukcję, zerknij poniżej. Gdy już sobie z tym poradzisz (a pewnie zrobisz to szybko, bo jesteś urodzonym super-ekstra-wycinaczem-skarbonek) możesz wszystko jeszcze pokolorować, dodać rycerskie tarcze lub serduszka, podpisać swoim imieniem i w ogóle wszystko zrobić sam. To będzie TWOJA SKARBONKA DOBRA.
TUTAJ znajdziesz INSTRUKCJĘ WIDEO:
Teraz zaczyna się prawdziwa walka
Reszta z zakupów, kieszonkowe od rodziców, drobne na lody, lizaka czy batonika… co z tym zrobić? Zachować dla siebie czy podarować chorym dzieciom? To Twoja decyzja i Twój eksperyment. Sprawdź co się dzieje w sercu, gdy oddajesz to, co masz komuś, kto jest w potrzebie. Jeśli masz konto na facebooku czy instagramie możesz zrobić zdjęcia z TWOJEJ AKCJI i zaprosić na stronę www.mostdonieba.pl. Możesz też zapytać nauczyciela czy nie zechciałby zrobić takiej akcji w szkole. Fundacja Aniołów Miłosierdzia przygotowała specjalny konspekt lekcji, która pomoże zaprzyjaźnić się ze słowem „jałmużna”.
A co zrobić, gdy już napełnisz swoją skarbonkę?
Przelew można zrobić na różne sposoby. Najprościej – wejść na stronę www.mostdonieba.pl, gdzie można skorzystać z przelewu internetowego. Przelew tradycyjny można natomiast wykonać na poczcie lub w banku. Wystarczy wpisać:
NAZWA ODBIORCY: Fundacja Aniołów Miłosierdzia
NUMER KONTA: 82105010121000009030653829
TYTUŁEM: Darowizna na hospicjum dla dzieci – Skarbonka Dobra – (ewentualnie nazwa szkoły)
Dziękujemy i życzymy dużo wytrwałości.
Masz pytania? Napisz (fundacja@aniolowie.org) lub zadzwoń (+48 22 112 51 62) – odpowiemy, podpowiemy, damy radę ?
