List z płonącego miasta – trzy życiodajne słowa (TEKST i WIDEO)

Ten list napisał człowiek otoczony cierpieniem. Krwią na posadzce. Do matki. Powstał dawno temu, lecz okazał się proroczy. Ilu synów mogłoby się dziś pod nim podpisać?

Od tak wielu dni ktoś wycina KOLEJNE konary i pnie rodzinnych drzew, a z map znikają KOLEJNE dziecięce historie i podwórka… Mariupol, Irpień, Kijów, Suma, Charków, Bucza i dziesiątki KOLEJNYCH miast i wsi, a każde oznacza tysiące KOLEJNYCH tragedii.

Piosenka ma też swój obraz. Niektóre ujęcia zapadną nam na całe życie w pamięci i w sercach. Ta krótka etiuda pokazuje jednak nie tylko cierpienie, ale także odpowiedź, którą w Polsce daliśmy wojnie… trzy życiodajne słowa.

Tajemnica nieprawości tej wojny odkopała fundament sensu istnienia, “komnatę największych marzeń”.

“List z płonącego miasta”
(Słowa i muzyka: Grzegorz z Łukowa)

Raz, dwa ,trzy
i więcej dostała w serce
nasza przyjaciółka
Dziś tańczymy dla niej
a z nią niech zatańczy
nasza modlitwa

Raz, dwa, trzy
ostatnie zdania, ostatni list
napisał do matki
jej ostatni syn
i tym listem wypełnił jej wszystkie sny:

mimo wszystko wierzę, mamo
mimo wszystko kocham
i choć bez nadziei konam
ufam, że z gruzów podniesie mnie ona

A może tych słów było więcej
nikt nie wie
bo cały list pisany krwią na posadzce
ktoś podarł na strzępy
i spalił razem z całym miastem.

Raz, dwa ,trzy i
tysiące cierpień
za dużo ich
między nami i w nas

Niech zatem ten list
dotrze tym razem na czas

Lecz dziś niech ten list zapłonie
w zakochanych oczach i dobrym słowie
w pocałunkach na starych dłoniach
i w biało-czerwonych melodiach

A między okruchami prostych chwil
otulmy się jak gołębie niebem
i zatańczmy dziś nadzieję
nawzajem dla siebie

bo…

wszystko, co nas kiedykolwiek łączyło
to wiara, nadzieja i miłość

I niech świat grozi pięścią,
niech podnosi swój lament.
Dla nas te trzy słowa to rytm serca,
komnata największych marzeń.

I niech świat grozi pięścią,
niech podnosi swój lament
wiara, nadzieja i miłość
to nasz fundament.

Raz, dwa, trzy
i więcej dostała w serce
nasza przyjaciółka
Dziś tańczymy dla niej
a z nią niech zatańczy
nasza modlitwa

Wszystko, co nas kiedykolwiek łączyło
to wiara, nadzieja i miłość

Dziś zatańcz dla niej
A z nią niech zatańczy
twoja modlitwa

Posłuchaj sercem i zdecyduj co dalej na www.mostdonieba.pl
Ps. Dziękujemy wszystkim, którzy użyczyli filmowe ujęcia i zdjęcia, braciom z Jasnej Góry, bohaterom z Wojsk Obrony Terytorialnej i z wielu innych wspólnot, miejsc i schronów na Ukrainie.
Jonasz Stępień – wokal i gitara
Karol Makowski – aranżacja, kierownictwo muzyczne, instrumenty klawiszowe
Anna Szaja – wokal
Sara Malinowska – skrzypce (Classic Strings)
Monika Sobkiewicz – Hirsch – skrzypce (Classic Strings)
Magdalena Michna – altówka (Classic Strings)
Kamila Borowiak – wiolonczela (Classic Strings)
Mikołaj Pospieszalski – kontrabas, gitara basowa
Przemysław Smaczny – perkusja
Grzegorz Kiciński – gitara
Wideo: Grzegorz Juziak
Nagranie audio: Sound and wave
Mix i mastering: Robert Szydło
Produkcja: Fundacja Aniołów Miłosierdzia
PHP Code Snippets Powered By : XYZScripts.com