Siostra Michaela trzyma w dłoni jedną godzinę – jest bezcenna. Mieści się w małej Skarbonce Dobra. Otrzymała ją od dzieci z Polski, które wypełniły ten mały kartonik grosikami i złotówkami. Zamiast kupić lizaka lub gumę do żucia, zbierały dla swoich chorych rówieśników w Wilnie. Po podliczeniu okazało się, że uzbierały ponad 175 złotych – o trzy złote więcej niż kosztuje utrzymanie godziny funkcjonowania całego hospicjum. Każda godzina może być godziną miłosierdzia – wystarczy okruch miłości. Sprawdź sam jak smakuje.