Modlitwa do Archanioła Michała
Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Dwa miejsca, w każdym 48 Mszy św. za ponad 100 duchownych. Rusza modlitewna akcja „Aby Cię Strzegli na Wszystkich Twych Drogach”. Czuwamy nad tymi, którzy czuwają nad nami od zawsze. Dziś potrzebują naszej modlitwy. A wszystko zaczęło się od pragnienia serca. Przeczytaj fragment historii kilku tułaczy, których połączyło jedno słowo: wdzięczność.
Spotykaliśmy ich wszędzie. W wielkich bazylikach i w małych wioskach między lasami. W konfesjonałach, na pielgrzymkach i przy łóżkach chorych. Namaszczeni przez Boga do cichej posługi kapłana, siostry, brata. Ciągle zatroskani o innych. Zaczęliśmy się za nich modlić Modlitwą do św. Archanioła Michała. Nigdy nie mówimy: prosimy Cię za wszystkich, ale wymieniamy ich imiona. Tak po prostu – opowiadają wolontariusze Fundacji Aniołów Miłosierdzia. – Zaczęliśmy się zastanawiać jak im się odwdzięczyć, dać poczucie jedności i wspólnoty. Może zamówimy kilka Mszy? Ale ile, gdzie... Myśl ta towarzyszyła nam przez wiele dni. Gdy pojawił się moment podjęcia decyzji, najprostszą drogą było pytać Boga. W trakcie modlitwy odpowiedź przyszła z Biblii, z rozdziałem wyznaczonym na dany dzień. Otworzyły się oczy. Palec spoczął na fragmencie z Księgi Liczb (35, 7): „Liczba zatem miast, które wraz z pastwiskami należeć mają do lewitów, wynosić będzie czterdzieści osiem”. Zastanawialiśmy się co to znaczy.
Nigdy nie mówimy: prosimy Cię za wszystkich księży, ale wymieniamy ich imiona. Tak po prostu
Akurat trwała narodowa kwarantanna. W te dni niektórzy z nas mieli styczność z parafią pw. św. Piotra i Pawła w małym Mrzeżynie. Widzieliśmy troskę kapłanów, ich modlitwy, nadzieję, którą wlewali swojej małej trzódce. Wcześniej tą samą troskę widzieliśmy w Wilnie, Łodzi, Zakopanem, Krakowie, Częstochowie, Medjugorie, Warszawie, Brańszczyku i w wielu miejscach naszej wędrówki… Potem była Lubrza, gdzie pewien Salezjanin stworzył ośrodek dla ratowania młodych. Tam też zachwyciło nas oddanie pasterza i niezwykłość jego posługi. Ukuliśmy nawet takie powiedzenie, że tak jak Jezus w miejscu Swoich objawień w Wilnie tuż przy Maryi w Ostrej Bramie stworzył Hospicjum, tak Maryja zbudowała swój Dom u Jezusa pod Świebodzinem w Lubrzy, w małym polskim Medjugorie. Dojrzewała w nas myśl, by cały projekt był jak tworzenie wspólnoty wspólnot, gdzie każdy modli się za drugiego.
Dojrzewała w nas myśl, by cały projekt był jak tworzenie wspólnoty wspólnot, gdzie każdy modli się za drugiego.
Rozmawialiśmy o tym w Mrzeżynie i w Lubrzy. Ktoś zapytał: A dlaczego nie tutaj - w tych dwóch małych miejscach? Tylko ile tych Mszy? Jak to ile – 48, tak jak w Księdze Liczb. Zamówiliśmy zatem 48 Mszy w intencji kapłanów w każdej z tych parafii. Wspólnie przygotowaliśmy listy do księży, plakaty i stronę www.czuwamy.pl. Przyjaciele zaczęli dosyłać imiona kolejnych księży i sióstr. Na końcu zamykania listy Agnieszka zadała pytanie: A papież Franciszek, mało kto o Nim tak osobiście pamięta. Zerknęliśmy na listę. Zostało ostatnie wolne miejsce. Tak zaczęła się cała historia. Mamy nadzieję, że ta mała, pokorna akcja pomoże choć jednemu z kapłanów, ochroni go od zła, pocieszy, da siłę do posługi i sprawi iż na nowo poczuje czym jest Kościół. Może sprawi, że zamiast kłótni i podziałów w łonie Kościoła pojawi się jedność i zrozumienie. Być może znajdą się też kolejne osoby, które stworzą swoje osobiste listy wdzięczności i zamówią kolejne Msze św. w swoich parafiach?
Mamy nadzieję, że ta mała, pokorna akcja pomoże choć jednemu z kapłanów, ochroni go od zła, pocieszy, da siłę do posługi i sprawi iż na nowo poczuje czym jest Kościół. Może sprawi, że zamiast kłótni i podziałów w łonie Kościoła pojawi się jedność i zrozumienie.
Dzieło „Aby Cię Strzegli na Wszystkich Twych Drogach” daje okazję do wielu uczynków miłosierdzia: do modlitwy za księży i siostry, do pocieszenia złamanych na duchu lub osamotnionych, do okazania przyjaźni i wdzięczności, ale też do jałmużny – zamawiając kolejne Msze św. mamy okazję wspierać ośrodki duszpasterskie, misyjne, modlitewne i opiekuńcze, jak choćby hospicjum dla dorosłych i dzieci w Wilnie, którym opiekuje się Fundacja Aniołów Miłosierdzia. „Modlitwa, post i jałmużna nie muszą być hasłami zarezerwowanymi jedynie dla Wielkiego Postu, lecz mogą stać się codziennym rytmem kochającego serca, które oddycha niebem. W ten sposób otwieramy się na dary jedności, miłości i pokoju, o które modlił się Jezus, mówiąc Aby byli jedno – obyśmy przyjęli tę łaskę, obyśmy choćby pragnęli być jedno” – podsumowują organizatorzy.
Ponad 120 dzieci rocznie umiera na Litwie z powodu nieuleczalnych chorób. Wspieramy miejsce, gdzie będą otaczane miłością w swoich ostatnich dniach…
1.213.752,31zł
1.300.000,00zł